Marketing wirusowy: jak umiejętnie wykorzystać go w Internecie?

Marketing wirusowy to szczególny rodzaj marketingu, wyjątkowo przydatny w Internecie. Swoją nazwę zawdzięcza temu, że potrafi rozprzestrzeniać się bardzo szybko i skutecznie. Na czym polega? Jak wykorzystać go w swoim biznesie? Sprawdźmy!

Co to jest marketing wirusowy?


Marketing wirusowy (Viral marketing) to strategia tworzenia treści lub kampanii, które w błyskawicznym tempie obiegają Internet. Opiera się na wykorzystaniu społeczności do rozprzestrzeniania treści. Dzięki przekazywaniu informacji od jednego użytkownika do drugiego zwiększa się promocja i widoczność marki.

Treści zaprojektowane pod viral marketing mają potencjał do błyskawicznej "podróży" przez Internet. Użytkownicy często podświadomie stają się swoistymi ambasadorami treści viralowych. Content stworzony w myśl viral marketingu ma taką formę, by zachęcać do podawania go dalej.

Aby prawidłowo realizować marketing wirusowy, musimy zadbać, by nasze treści były:

  • interesujące,
  • zabawne,
  • ciekawe i intrygujące,
  • przydatne i wartościowe.

  • Content nie musi spełniać wszystkich powyższych punktów. Ważne, by realizował powierzone mu zadanie. Strona lub marka wypuszcza go w świat Internetu, a użytkownicy samodzielnie przekazują go coraz dalej.

    Jak wykorzystać marketing wirusowy w swoich treściach?


    Treści o charakterze wirusowym przybierają bardzo różne oblicza. Przyjrzyjmy się poniższym charakteryzacjom viral contentu. Jakie działania warto podjąć?

    1. Wykorzystywać storytelling. Opowiadanie historii w komunikacji marketingowej to jedna z najlepszych strategii. Historie angażują emocjonalnie i skłaniają do przekazywania ich dalej. Storytelling na polskim rynku wykorzystały tak duże marki, jak OLX czy Allegro.
    2. Tworzyć treści najwyższej jakości. Unikalne, wartościowe, przełomowe i angażujące. Strony świetnej jakości będą przekazywane dalej ze względu na wartość, jaką niosą dla użytkowników. Jeśli będziemy pierwszą w Polsce lub na świecie stroną, która udostępni wyniki i szczegółowy opis przełomowego badania lub zjawiska - użytkownicy będą podawać informację dalej i traktować witrynę jako źródło i punkt odniesienia.
    3. Tworzyć zabawne i kreatywne treści. To, co śmieszne i wywołujące pozytywne emocje, ma bardzo duży potencjał do szybkiego rozprzestrzeniania się. Tak zwany LOLcontent, czyli zabawne treści, są niezwykle chętnie przekazywane dalej przez internautów. Z tej techniki skorzystały tak duże marki, jak OLX, Old Spice, Oreo czy Krakus.
    4. Wykorzystać kontrowersje. Treści kontrowersyjne, przedstawiające różne poglądy i wywołujące dyskusje mają potencjał do szybkiego rozprzestrzeniania się. Należy jednak wykorzystywać je w sposób ostrożny, by nie tworzyć konfliktów.
    5. Brać udział w bieżących wydarzeniach. Relacje, sprawozdania i informacje dotyczące aktualnych wydarzeń dają sposobność do tworzenia treści viralowych. Tak zwane "gorące tematy" są chętnie udostępniane dalej.
    6. Konkursy i eventy. Możliwość zdobycia nagrody w konkursie zachęca internautów do dzielenia się treściami.
    7. Współpraca z influencerami. Kooperacja z osobistościami, które śledzi bardzo dużo osób, daje sposobność do większego zasięgu i udostępniania treści.
    8. Social media. Nic nie ma tak dużej siły udostępniania dalej, jak media społecznościowe. To właśnie dzięki nim błyskawicznie można dotrzeć z contentem do szerokiego grona odbiorców. Wielką siłę viralową mają Facebook, Instagram, TikTok czy YouTube.

    Na co zwrócić uwagę przy projektowaniu marketingu wirusowego?


    Owszem, viral marketing to świetna strategia. Jak jednak każda strategia - musi być zaprojektowana i wykonana w przemyślany sposób. Na co koniecznie zwrócić uwagę przy projektowaniu treści pod marketing wirusowy?

  • Dopasowanie do grupy docelowej. Konieczne są badania marketingowe, mające na celu weryfikację, do kogo dokładnie powinien trafić nasz przekaz. Zwłaszcza, jeśli dopiero zaczynamy tworzyć treści i nie znamy naszych odbiorców w stu procentach.
  • Świadomość konsekwencji. Jeśli wypuszczamy do Internetu treści o wysokim potencjale udostępniania, miejmy świadomość, jakie mogą wywołać skutki. Dlatego weźmy pod uwagę, czy marketing wirusowy nie wywoła niepotrzebnych kontrowersji lub nie wpłynie negatywnie na wizerunek.
  • Czy moje treści nie są tworzone na siłę? Ta zasada odnosi się przede wszystkim do treści zabawnych (LOLcontent) oraz kontrowersyjnych. Użytkownicy szybko zrażą się do strony lub marki, która usilnie stara się przekazywać treści, które niewiele wnoszą lub są kreowane na siłę.
  • Mierzyć siły na zamiary. Zastanówmy się, czy czas i pieniądze włożone w stworzenie treści przełożą się na efekty. Nie wszystkie treści tworzone pod viral marketing odnoszą sukces. Być może wydaje nam się, że coś "chwyci", a tymczasem spotka się z niskim odzewem ze strony społeczeństwa.
  • Odpowiedzialność społeczna. Treść, która dociera do bardzo dużego grona odbiorców, kreuje ich zachowania i poglądy. Marketing wirusowy ma dużą siłę oddziaływania. Dlatego powinniśmy zastanowić się, jaki efekt uboczny może przynieść nasza strategia. W żadnym wypadku szybko rozprzestrzeniające się treści, sygnowane naszą marką, nie mogą doprowadzać do negatywnych zachowań w społeczności.
  • Marketing wirusowy - przykłady


    Przyjrzyjmy się kilku przykładom marek, które z sukcesem wykorzystały viral marketing w swoich działaniach internetowych.

    Oreo. Popularna marka ciastek wykorzystała nieplanowaną przerwę w dostawie prądu podczas zawodów Super Bowl XLVII. W błyskawicznym tempie opublikowano w mediach społecznościowych obrazek, przedstawiający ciastko, podpisany "You can still dunk in the dark". Taki humorystyczny content był chętnie udostępniany dalej.

    Oreo viral marketing


    Coca-Cola. Znana na całym świecie marka napojów wymyśliła kampanię pod tytułem "Share a Coke". Zachęcano do udostępniania puszek i butelek Coca-Coli z etykietami ze swoim imieniem. Konsumenci mogli wybierać spersonalizowane produkty i robić kreatywne zdjęcia, a następnie udostępniać je w sieci. W ten sposób stawali się wspomnianymi wcześniej ambasadorami marki. Działali na jej korzyść, jednocześnie się bawiąc.

    Coca-cola viral marketing


    GoPro. Producent kamerek sportowych postawił na wykorzystanie treści dostarczanych przez swoich użytkowników. Jest to tak zwany UGC - User Generated Content. Firma zachęcała do dzielenia się nagraniami ze sportów ekstremalnych na mediach społecznościowych. W ten sposób budowano społeczność miłośników GoPro.

    GoPro viral marketing ugc


    Allegro. Platforma sprzedażowa na przestrzeni lat wypuściła kilka internetowych reklam, opartych na storytellingu. Motywem przewodnim materiałów były święta Bożego Narodzenia. Opowiadając krótkie historie, Allegro zręcznie pokazało, jak zakupy na platformie mogą zbliżać ludzi do siebie. Najbardziej znaną reklamą jest ta ze starszym panem, uczącym się angielskiego - "English for beginners | Czego szukasz w Święta?". Video dostępne jest tutaj: Świąteczna reklama Allegro.

    Allegro viral marketing reklama świąteczna


    Podsumowując: marketing wirusowy potrafi odnosić ogromne sukcesy. Wymaga jednak przemyślanej i świadomej strategii działań. Przytoczone przykłady znanych marek pokazują, że działania viral marketingu na długo zapadają w pamięć.

    ➡️ Przeczytaj też: Buzz marketing + content: jak tworzyć treści pod marketing szeptany?

    Zapraszamy do naszej Akademii Marketing Online. Zapoznaj się z profesjonalnym szkoleniem SEO, by lepiej pozycjonować swoją stronę w wynikach wyszukiwania.

    Jan Wojciechowski

    Content Marketing Specialist


    Specjalista Content Marketingowy z kilkuletnim doświadczeniem. Studiował Zarządzanie i Marketing na Uniwersytecie Warszawskim. W swojej pracy łączy lekkie pióro, wiedzę contentową i zamiłowanie do nowych technologii. Prywatnie miłośnik sportu, literatury oraz ilustrator książek.
    Szkolenia
    Polski