Google Pirat: algorytm, który walczy z łamaniem praw autorskich

Google stale nadzoruje treści umieszczane w Internecie i przygląda się zachowaniom użytkowników. Nic więc dziwnego, że w pewnym momencie wypuszczono algorytm, który walczy z kradzieżą własności intelektualnej. Oto Pirat - algorytm o wiele mówiącej nazwie, który premierę miał w 2012 roku. Jak działa?

Google Pirat - co to za algorytm?


Jak wspomnieliśmy we wstępie, algorytm Pirat przygląda się wykorzystaniu cudzej własności intelektualnej. W praktyce oznacza to powstrzymywanie kopiowania treści, które są objęte prawem autorskim. Pirat dąży do tego, by strony zawierające takie treści były jak najmniej widoczne.

Jak działa algorytm Google Pirat?

  • Pirat identyfikuje treści nielegalne lub skradzione. Stara się dotrzeć do stron, które udostępniają cudze treści jako własne. Może dotrzeć do nich, opierając się na zgłoszeniach.
  • Pirat obniża widoczność stron zawierających nielegalny content. Algorytm oflagowuje takie strony jako naruszające prawa autorskie i znacząco obniża ich pozycję w wynikach.
  • Jak tworzyć treści, by nie podpaść Piratowi?


    To proste - nie kopiować contentu z innych stron i nie naruszać praw własności. Prawa autorskie są bardzo rygorystycznie strzeżone. Kradzież własności intelektualnej ma niemal taki sam ciężar jak fizyczna kradzież przedmiotu.

    Aby nie znaleźć się na celowniku Pirata, powinniśmy:

  • Nie udostępniać treści nielegalnych oraz cudzych treści bez pozwolenia. Ponadto za każdym razem weryfikować źródło pochodzenia contentu, który umieszczamy na stronie. Tworzyć unikalne, wartościowe treści, niebędące plagiatem.
  • Usunąć nielegalne linki. Takie linki nie mogą pojawiać się na stronie. Należy je skasować i ewentualnie zastąpić linkami z legalnych źródeł.
  • Zgłaszać naruszenia do Google. Podejrzewasz lub masz dowody, że inna strona wykorzystuje Twoje treści bez pozwolenia? Że witryna dopuszcza się łamania praw autorskich? Zgłoś ją do Google, wspierając tym samym działanie algorytmu Pirat. Zgłoszenia można dokonać poprzez stosowny formularz: Zgłaszanie treści w Google.
  • Czy algorytm Pirat stosuje kary wobec stron, które łamią prawa autorskie?


    O dziwo, nie. Pirat nie karze stron w taki sposób, jak robią to Panda czy Pingwin (filtr lub ban). Należy pod tym względem do tej kategorii, co np. Mobile-First Index, algorytm skupiający się na mobilnych wersjach stron. Pirat nie nakłada kar, ale ma moc obniżania pozycji w wynikach wyszukiwania. I to dość znacząco - strona łamiąca prawa autorskie może liczyć się z poważnymi spadkami widoczności.

    Strona, która padła "ofiarą" Google Pirata, wciąż może odzyskać dawną pozycję. Wystarczy, że nielegalny content zastąpi legalnym. Usunie podejrzane linki, zadba o treść zgodną z prawami autorskimi. Google przejawia w swoich działaniach politykę drugiej szansy. Dlatego zrozumienie błędu i naprawienie go z czasem pozwala odzyskać pozycję.

    Co, jeśli Google Pirat obniży widoczność mojej strony?


    Najwyraźniej strona dopuściła się udostępniania treści z niepewnych źródeł lub kopiowania contentu. Spokojnie - nie jest to sytuacja bez wyjścia. Najważniejsze to zlokalizować przyczynę problemu i rozwiązać go.

  • Zlokalizuj niewłaściwy content,
  • Usuń lub popraw treści,
  • W razie potrzeby skonsultuj się ze specjalistami SEO,
  • Złóż wniosek o ponowne rozpatrzenie strony w Google Search Console.


  • Podsumowując: tworzenie i dostarczanie do Internetu odpowiednich treści jest ważne pod wieloma względami. Należy pamiętać, by weryfikować źródło contentu, linkować do sprawdzonych źródeł i tworzyć unikalne treści. Obniżenie pozycji w wynikach wyszukiwania da się odwrócić, lecz lepiej jest zapobiegać, niż naprawiać!

    Przeczytaj też: Najważniejsze algorytmy wyszukiwarki Google

    Zapraszamy do naszej Akademii Marketing Online. Zapoznaj się z profesjonalnym szkoleniem SEO, by lepiej pozycjonować swoją stronę w wynikach wyszukiwania.

    Jan Wojciechowski

    Content Marketing Specialist


    Specjalista Content Marketingowy z kilkuletnim doświadczeniem. Studiował Zarządzanie i Marketing na Uniwersytecie Warszawskim. W swojej pracy łączy lekkie pióro, wiedzę contentową i zamiłowanie do nowych technologii. Prywatnie miłośnik sportu, literatury oraz ilustrator książek.
    Szkolenia
    Polski