Google Ads wprowadzi AI Max do kampanii w sieci wyszukiwania

Google ogłasza wprowadzenie nowego narzędzia do kampanii Search – AI Max. To zaawansowana funkcja oparta na sztucznej inteligencji, której zadaniem jest rozszerzenie zasięgu kampanii na dotąd niewykorzystywane zapytania i dynamiczne tworzenie reklam – wszystko dostępne za pomocą jednego kliknięcia.

Funkcja trafi do użytkowników globalnie w wersji beta jeszcze w tym miesiącu. Jak podkreśla Google, AI Max łączy najbardziej zaawansowane mechanizmy targetowania i tworzenia treści reklamowych dostępne dotąd w różnych modułach ekosystemu Google Ads – teraz zintegrowane bezpośrednio z kampaniami w wyszukiwarce.

Co będzie oferować AI Max?

  1. Inteligentniejsze dopasowanie do zapytań – AI Max wykorzystuje połączenie dopasowania przybliżonego (broad match) i technologii bezsłownej (keywordless) do identyfikowania wartościowych zapytań, które wcześniej mogły być pomijane. Algorytm uczy się na podstawie słów kluczowych, treści reklam, adresów URL i zachowania użytkowników, by wyłapywać nowe możliwości konwersji. To oznacza, że nawet jeśli reklamodawca nie wskazał konkretnego słowa kluczowego, system może automatycznie rozpoznać intencję wyszukiwania i dopasować reklamę, która odpowiada na potrzebę użytkownika.
  2. Adaptacja kreacji w czasie rzeczywistym – Google wprowadza nową funkcję “text customization”, która zastępuje dotychczasowe automatycznie tworzone zasoby (ACA). Nowy mechanizm dynamicznie dopasowuje nagłówki i teksty reklam do bieżącego zapytania – bazując na rozpoznawanej intencji. Dzięki temu każda wyświetlona wersja reklamy może trafniej odpowiadać na konkretne potrzeby użytkownika. Dodatkowo system może automatycznie rozszerzyć adres końcowy (final URL), kierując użytkownika niekoniecznie na stronę domyślną, ale na najbardziej trafną podstronę w obrębie witryny.
  3. Większa kontrola i transparentność – choć automatyzacja postępuje, Google nie rezygnuje z możliwości konfiguracji. AI Max oferuje:

  • Targetowanie lokalizacji na poziomie grupy reklam – w tym możliwość uwzględniania intencji geograficznych (np. ktoś szukający „kursów online Warszawa” może być targetowany mimo że fizycznie znajduje się w innej lokalizacji).
  • Kontrolę marek – możliwość włączenia lub wykluczenia konkretnych brandów w kampaniach, co szczególnie przydaje się w e-commerce.
  • Rozszerzone raportowanie – bardziej przejrzyste dane o zapytaniach, skuteczności nagłówków, kosztach i konwersjach dla poszczególnych elementów reklam.

  • Wyniki testów: wzrost konwersji bez wzrostu kosztów


    Według danych udostępnionych przez Google, testy AI Max przyniosły obiecujące rezultaty – zwłaszcza dla dużych marek i kampanii o szerokim zasięgu:

  • Reklamodawcy korzystający z AI Max odnotowali do 14% więcej konwersji przy zachowaniu podobnego CPA.
  • W przypadku reklamodawców polegających dotąd głównie na dopasowaniu ścisłym i do wyrażenia, wzrost konwersji sięgał nawet 27%.
  • L’Oréal zanotował dwukrotnie wyższy współczynnik konwersji i 31% niższe koszty po zastosowaniu AI Max do wyszukiwań, które wcześniej nie były uwzględnione w kampaniach.
  • Australijska firma MyConnect zwiększyła liczbę leadów o 16%, jednocześnie obniżając CPA o 13%.

  • No dobrze, a co to oznacza dla marketerów?


    AI Max wpisuje się w coraz wyraźniejszy trend automatyzacji zarządzania kampaniami PPC. W praktyce pozwala wyjść poza strategię opartą wyłącznie na słowach kluczowych i „ręcznej” optymalizacji. Szczególnie wartościowe może się to okazać dla agencji obsługujących wiele kont – gdzie każda godzina optymalizacji jest cenna.

    Nowe narzędzie nie tylko poszerza zasięg dotarcia do użytkowników o wysokiej intencji zakupowej, ale również automatycznie dopasowuje komunikaty reklamowe, co znacząco zwiększa trafność i potencjał konwersji. To krok w stronę reklamy opartej bardziej na intencji użytkownika, a mniej na literalnym dopasowaniu frazy do słowa kluczowego.

    Nasz komentarz 💭


    Warto jednak podkreślić, że automatyzacja nie zastępuje strategii – jedynie ją wspiera. Wdrażając AI Max, reklamodawcy powinni zadbać o jakość materiałów źródłowych (treści na stronie, struktura kampanii, jakość landing pages) i nadal regularnie analizować dane. To, co działa w trybie „black box”* Google’a, wymaga świadomego nadzoru po stronie zespołu marketingowego.

    * „Black box” (czarna skrzynka) to metafora używana w marketingu, technologii i analityce do opisania systemu, którego działanie wewnętrzne nie jest w pełni widoczne lub zrozumiałe dla użytkownika. W kontekście Google Ads i narzędzi opartych na sztucznej inteligencji (jak AI Max), oznacza to, że:

  • Google podejmuje decyzje automatycznie, bazując na swoich algorytmach i danych, ale nie ujawnia pełnych szczegółów, jak dokładnie dochodzi do tych decyzji.
  • Reklamodawca nie ma pełnej kontroli nad tym, które słowa kluczowe są brane pod uwagę, jak dobierane są kreacje, jak system ocenia intencję użytkownika czy które zmienne mają największy wpływ na wynik.
  • Narzędzie działa w trybie „zaufaj nam, działa dobrze” – co jest korzystne pod względem efektywności, ale i budzi obawy związane z brakiem przejrzystości.

  • Podsumowanie artykułu


    Google AI Max to kolejne narzędzie, które przesuwa punkt ciężkości z manualnej optymalizacji kampanii na rzecz automatycznego dopasowania do zachowania i intencji użytkownika. Dzięki połączeniu zaawansowanego dopasowania, dynamicznych kreacji i uproszczonego raportowania, może być atrakcyjnym rozwiązaniem dla firm chcących skalować działania bez nadmiernego rozbudowywania zespołu czy kosztów zarządzania.

    To również jasny sygnał: Google konsekwentnie zmierza w stronę świata bez słów kluczowych, w którym liczy się przede wszystkim intencja, kontekst i elastyczność reklamodawcy.

    Źródło informacji: Google Ads & Commerce Blog. Unlock next-level performance with AI Max for Search campaigns

    ➡️ Przeczytaj dodatkowo: Google zachęca reklamodawców do rozwiązań opartych na AI
    Szkolenie prowadzą: Marta Piosek i Łukasz Zwonik, starsi Specjaliści SEM, certyfikowani Specjaliści Google Ads i Analytics.

    Na co dzień działamy prężnie jako agencja marketingu internetowego. Nasi trenerzy to nie przypadkowe osoby, a specjaliści w swych dziedzinach. Swoją wiedzę opierają na wieloletnim doświadczeniu w branży! Jesteśmy agencją z wieloma sukcesami na koncie oraz posiadamy status Google Premier Partner. Masz dzięki temu pewność, że wiedza, którą zdobywasz, nie jest zwykłą teorią, a przetestowaną praktyką.

    Jan Wojciechowski

    Content Marketing Specialist


    Specjalista Content Marketingowy z kilkuletnim doświadczeniem. Studiował Zarządzanie i Marketing na Uniwersytecie Warszawskim. W swojej pracy łączy lekkie pióro, wiedzę contentową i zamiłowanie do nowych technologii. Prywatnie miłośnik sportu, literatury oraz ilustrator książek.
    Szkolenia
    Polski