1️⃣ Błędne ustawienie lokalizacji
Jednym z podstawowych, ale często ignorowanych obszarów konfiguracji kampanii jest targetowanie lokalizacyjne. Domyślne ustawienie w Google Ads obejmuje użytkowników, którzy "znajdują się w lokalizacji docelowej lub nią się interesują". Efekt? Twoje reklamy mogą się wyświetlać osobom, które tylko wpisały nazwę danego miejsca, ale nie mają realnej intencji zakupu w Twoim regionie.
⚠️
Dlaczego to problem? Bo płacisz za kliknięcia użytkowników spoza Twojego rynku – np. reklamujesz usługi fryzjerskie w Krakowie, a reklama pojawia się w Londynie.
➡️
Jak temu zapobiec?
W ustawieniach kampanii wybierz opcję „Osoby znajdujące się w lokalizacji docelowej”.
Monitoruj raporty lokalizacji i wyklucz te, które generują nieefektywny ruch.
Korzystaj z wykluczeń regionalnych, zwłaszcza przy kampaniach ogólnopolskich.
2️⃣ Brak wykluczenia aplikacji w kampaniach Display
W kampaniach w sieci reklamowej Google domyślnie włączone są wyświetlenia w aplikacjach mobilnych. Brzmi dobrze? W praktyce jest to jedno z największych źródeł bezużytecznych kliknięć. Użytkownicy często przypadkowo klikają w reklamy w grach mobilnych lub aplikacjach dziecięcych – nie mając żadnego zamiaru skorzystać z oferty.
⚠️
Dlaczego to kosztowne? Ponieważ generujesz duże ilości kliknięć bez konwersji – co obniża skuteczność i rentowność całej kampanii.
➡️
Jak temu zapobiec?
Ręcznie wyklucz aplikacje jako miejsca docelowe.
Skorzystaj z gotowych list kategorii aplikacji do wykluczenia.
Monitoruj raport miejsc docelowych i reaguj na bieżąco.
3️⃣ Stosowanie dopasowania przybliżonego bez kontroli
Dopasowanie przybliżone (broad match) ma swoje zastosowanie – ale tylko wtedy, gdy korzystasz z niego świadomie. Bez odpowiednich filtrów i obserwacji Google może wyświetlać Twoje reklamy na zapytania bardzo luźno związane z ofertą.
⚠️
Dlaczego to szkodzi? Bo tracisz pieniądze na nieistotny ruch, który nie przekłada się na konwersje. CTR spada, wynik jakości maleje, a koszty rosną.
➡️
Jak temu zapobiec?
Jeśli stosujesz dopasowanie broad match, korzystaj z inteligentnych stawek (np. CPA, ROAS) i dobrze skonfigurowanych celów konwersji.
Regularnie analizuj raport wyszukiwanych haseł.
Tam, gdzie to możliwe, używaj dopasowania do wyrażenia lub dopasowania ścisłego.
4️⃣ Brak list wykluczających słów kluczowych
To jeden z najbardziej niedocenianych elementów skutecznej kampanii. Brak słów wykluczających oznacza, że Twoja reklama może pojawiać się na niepożądane zapytania – np. "darmowe", "używane", "recenzja", "jak naprawić", itp.
⚠️
Dlaczego to drogie? Ponieważ ściągasz użytkowników, którzy nie są gotowi na zakup, tylko szukają informacji lub alternatyw. A Ty za to płacisz...
➡️
Jak temu zapobiec?
Twórz listy słów wykluczających na poziomie kampanii i konta.
Korzystaj z raportu wyszukiwanych haseł, by regularnie aktualizować listę.
Używaj słów wykluczających nie tylko w wyszukiwarce, ale też w kampaniach typu Performance Max (przez wspólne listy).
5️⃣ Niski wynik jakości (Quality Score)
Wynik jakości to ocena Google, która wpływa na to, ile zapłacisz za kliknięcie oraz jak wysoko pojawi się Twoja reklama. Niska ocena (poniżej 6/10) oznacza, że Twoja reklama jest mniej trafna lub mniej użyteczna niż konkurencyjne.
⚠️
Dlaczego to kosztuje? Bo niska jakość = wyższe CPC = mniej kliknięć za ten sam budżet.
➡️
Jak temu zapobiec?
Dopasuj treść reklamy do intencji słowa kluczowego.
Zapewnij spójność między reklamą a stroną docelową.
Pracuj nad wyższym CTR – testuj różne nagłówki i wezwania do działania.
💡 Dodatkowe wskazówki – co jeszcze warto robić, by nie przepalać budżetu?
- Ustaw harmonogram wyświetlania reklam, aby ograniczyć emisję poza godzinami działania firmy.
- Regularnie aktualizuj struktury kampanii i grup reklam, by zachować ich przejrzystość i kontrolę.
- Używaj tagów UTM i śledzenia konwersji – bez tego trudno mierzyć efektywność.
- Analizuj urządzenia i systemy operacyjne – może się okazać, że np. użytkownicy iOS nie konwertują tak dobrze.
- Stosuj reguły automatyczne, np. wstrzymywanie kampanii o wysokim CPA lub niskim CTR.
Podsumowanie artykułu
Google Ads, dobrze zarządzane, to potężne narzędzie. Wiele kont „przepala” budżet na elementy, które można skorygować w kilka minut. Pamiętaj: czasem największe oszczędności zaczynają się nie od mniejszego budżetu, ale od wyeliminowania najdroższych błędów.
➡️
Przeczytaj też:
Jak landing page decyduje o sukcesie kampanii Google Ads